Najnowsze wpisy, strona 3


paź 08 2003 dzien, mroźny dzień
Komentarze: 1

Olć. Zima idzie. Wyraźnie już ją czuć w powietrzu. Jest takie zimne, i zadymione...chyba wiecie o jakim powietrzu mówie. A mi z jednej stroy jest wesolo ze idzie zima z drugiej nie. Ciesze sie bo to by byo troche nudno życ w miejscu w którym jest wiecznie ta sama pora roku...ale z drugiej strony gdzie ja będe grać!? Bo w moim miasteczku niestety nie ma krytych kortów. No i z powodu tego zimna (tak sobie to tumacze bo innego wytumaczenie chyba nie ma) pan ktory mnie uczy grac nie przyszed ;/ nie dal znaku zycia;/ . Tlumacze to sobie jescze w taki sposob ze on moze poprostu nie umie mowic, i jak dzwonilu gluche telefony to to byl on iheiheihe. W szkole już nie jest źle. dzisiaj szatan przyszedl i powiedzial ze chce banana ( szatan- nauczycielka religii) to jej dalismy. Co bedziemy starszej pani żalowac iheiheiheihe. Do tego puszczamy grecka muzyke na przerwach, bo w tydzien grecki mamy...Zgadnijcie kto za niego w polowie niestety odpowiada....Niop i sie dziwniasto troszku czuje ;/. Bo mnie gnebi jednak dalej takie uczucie...mi sie wydaje ze to jest takie jakby na sile..bo dawno takiego uczucia nie mialam...no ale coz...poczekamy zobaczymy :):):):) App

blue-birdy : :
paź 07 2003 jutrooo
Komentarze: 2

A ja jutro cos sobie skrobne bo teraz mi sie nie chce ;/ dobranoc , niech wam sie anioleczki przysnia. A mi taki ktos...:)

blue-birdy : :
paź 06 2003 Choroba psychiczna
Komentarze: 3

Na początku chciaabym tylko napisac ze to uczucie mi przeszlo. Chyba nikomu nie przechodzi tak szybko jak mi ;/..

A tak pozatym to moje ostatnie nastroje to istna przeplatanka. Wlasnie jestem u skraju zaamania nerwowego, jak kto woli choroby psychicznej...Szkoa mnie do tego doprowadza...Poprostu juz nie wytrzymuje nerwowo. We wrzesniu dostalam dwie dwojki i to mnie dobilo bo nigdy tak nie bylo. Teraz sie ucze jak taka idiotka. I tak mi nie idzie. Po prostu ostatnio sie nauczyam wszystkiego. Siedziaam cay dzien w domu nic innego nie robiąc tylko sie ucząc. Umiaąm wszystko. Tylko na tym sprawdzianie zaczęlam sie strasznie denerwowac.  Ręka zaczęla mi sie trzasc tak ze nie moglam nic napisac. Pomyliam sie. Najgorsze jest to ze od razu jak oddalam karteczke to wiedzialam juz wszystko. Teraz ja poprostu nie moge spac w nocy. Jak zasypialam wczoraj to zaczelam myslec o tmy sprawdzianie. No i zaczęly mi lzy leciec. poprostu ja jestem nienormalna. Boje sie ze to niedlugo naprawde sie zle skonczy bo ja poprostu sie wszystkim strasznie przejmuję...I jestem strasznie ambitna, i jak cos mi nie wychodzi sie zaląmuję ;-( Nie lubie siebie za to...bo to glupie jest strasznie glupie....mam nadzieje ze mi kiedys przejadzie, zanim mi sie naprawde cos jeszcze bardziej w tym durnym lbie poprzewraca.

p.s. I chce ci KASIU_EF powiedziec ze ci baardzo dziekuje bo jestes do tej pory chyba jedna z baardzo niewielu osob, jak nie jedyna która odwiedza tego bloga...I w podziece masz u mnie linka :-)

blue-birdy : :
paź 05 2003 Ja nie chce ;(
Komentarze: 2

Nie nie nie! dorwalo mnie pewne uczucie. Normalnie to jest przyjemne. Ale ja go nie  chce! Nie nie nie! nie umiem sie od niego odpędzic :(:( HELP ME! jak to zrobiccccc

blue-birdy : :
paź 03 2003 ..::dobry humorek mam ;)::..
Komentarze: 1

 Hej! Ale dzisiaj dobre humorzysko mnie dorwao :):) Zupelnie inne niz kiedy pisalam poprzednią notke. PO pierwsze poprawialam ta glupie dyktando i nawet chyba mi dobrze poszlo :) Po drugie bylam na drugiej lekcji niemieckiego, i mimo ze juz nie przepadam za tym jezykiem ( jedna osoba z mojej grupy powiedziaa ze to jest gorsze od fizyki hihhi troche przesadzila ale jednak troche miala racji) bylo bardzo fajnie i smiesznie. No i wogole dzisiaj byl fajny dzionek :). Na religii odbywala sie ogromna dyskusja na temat oczywiscie zaczęty przez moją kochaną klase, a mianowicie : skąd wiadomo że Maryja bya dziewicą. Paday argumenty ze jak mogla byc dziewicą przeciez jakos swe dziecko musiaa urodzic ( moja klasa ma pomysly :)) i biedny ksiądz nie wiedzia co ma powiedziec :):):. Pozatym ten wieczór dzisiejszy by także strasznie fajny :):) U mnie w domu siedziala cala moja banda z klubu europejskiego i sie zastanawialismy jak w cigu dwoch dni zrobic bardzooo duzo rzeczy o grecji. W koncu nie zrobilismy prawie nic wiec poszlismy do pewnego miejsca na gorąca czekolade. Kelner sie pomylil i przynisl jedna wiecej ale to juz jego problem ;) No i ogolnie bardzo wesolutko bylo bo z tymi ludzmi nie idzie sie chyba nudzic. Zastanawialismy sie jeszcze nad tym co by bylo , gdyby urodzily sie bixniaki syjamskie :chlopiec i dziewczynka zrosniete brzuchami hihihih :):) biedne dzieci by z nich naprawde byly :):):) male zboki z nas bop wszysko sie nam kojazylo z nie powiem z czym, no i wszyscy mielismy glopawe na maxa :) Jutro dyskoteka u nas w szkole :):) isc czy nie isc? o to jest pytanie...raczej pojde bo jezeli zostane to mnie moja mama wyciagnie na imieniny mojego wujka albo cioci ( w sumie to nie wiem kto w tamtym domu ma imieniny, a moze to urodziny!?) a u nich smierdzi wiec wole isc na ta dyskoteke. Moze bedzie fajnie :) No wiec z baaaardzo optymistycznym humorkiem i znow pozytywnie nastawiona do zycia chyba bede konczyc ta notke. Aaaaa jeszcze jedno! moj optymizm wzial sie z tego, ze ktos mi uswiadomil ze nigdy wiecej nie zdarzy sie ta sama chwila, ten sam dzien ani minuta, wiec trzba zyc dniem, korzystac z zycia jak najwiecej i nie zamrtwiac sie mimo niepowodzen bo przeciez to nasze życie krótkim jest. Hihi teraz naprawde bede konczyc bo sie strasznie rozpisalam;p Życze podobnych humorków do mojego i pozdrawiam was baardzo serdecznie :):)

blue-birdy : :