Archiwum 06 października 2003


paź 06 2003 Choroba psychiczna
Komentarze: 3

Na początku chciaabym tylko napisac ze to uczucie mi przeszlo. Chyba nikomu nie przechodzi tak szybko jak mi ;/..

A tak pozatym to moje ostatnie nastroje to istna przeplatanka. Wlasnie jestem u skraju zaamania nerwowego, jak kto woli choroby psychicznej...Szkoa mnie do tego doprowadza...Poprostu juz nie wytrzymuje nerwowo. We wrzesniu dostalam dwie dwojki i to mnie dobilo bo nigdy tak nie bylo. Teraz sie ucze jak taka idiotka. I tak mi nie idzie. Po prostu ostatnio sie nauczyam wszystkiego. Siedziaam cay dzien w domu nic innego nie robiąc tylko sie ucząc. Umiaąm wszystko. Tylko na tym sprawdzianie zaczęlam sie strasznie denerwowac.  Ręka zaczęla mi sie trzasc tak ze nie moglam nic napisac. Pomyliam sie. Najgorsze jest to ze od razu jak oddalam karteczke to wiedzialam juz wszystko. Teraz ja poprostu nie moge spac w nocy. Jak zasypialam wczoraj to zaczelam myslec o tmy sprawdzianie. No i zaczęly mi lzy leciec. poprostu ja jestem nienormalna. Boje sie ze to niedlugo naprawde sie zle skonczy bo ja poprostu sie wszystkim strasznie przejmuję...I jestem strasznie ambitna, i jak cos mi nie wychodzi sie zaląmuję ;-( Nie lubie siebie za to...bo to glupie jest strasznie glupie....mam nadzieje ze mi kiedys przejadzie, zanim mi sie naprawde cos jeszcze bardziej w tym durnym lbie poprzewraca.

p.s. I chce ci KASIU_EF powiedziec ze ci baardzo dziekuje bo jestes do tej pory chyba jedna z baardzo niewielu osob, jak nie jedyna która odwiedza tego bloga...I w podziece masz u mnie linka :-)

blue-birdy : :