Archiwum 08 października 2003


paź 08 2003 dzien, mroźny dzień
Komentarze: 1

Olć. Zima idzie. Wyraźnie już ją czuć w powietrzu. Jest takie zimne, i zadymione...chyba wiecie o jakim powietrzu mówie. A mi z jednej stroy jest wesolo ze idzie zima z drugiej nie. Ciesze sie bo to by byo troche nudno życ w miejscu w którym jest wiecznie ta sama pora roku...ale z drugiej strony gdzie ja będe grać!? Bo w moim miasteczku niestety nie ma krytych kortów. No i z powodu tego zimna (tak sobie to tumacze bo innego wytumaczenie chyba nie ma) pan ktory mnie uczy grac nie przyszed ;/ nie dal znaku zycia;/ . Tlumacze to sobie jescze w taki sposob ze on moze poprostu nie umie mowic, i jak dzwonilu gluche telefony to to byl on iheiheihe. W szkole już nie jest źle. dzisiaj szatan przyszedl i powiedzial ze chce banana ( szatan- nauczycielka religii) to jej dalismy. Co bedziemy starszej pani żalowac iheiheiheihe. Do tego puszczamy grecka muzyke na przerwach, bo w tydzien grecki mamy...Zgadnijcie kto za niego w polowie niestety odpowiada....Niop i sie dziwniasto troszku czuje ;/. Bo mnie gnebi jednak dalej takie uczucie...mi sie wydaje ze to jest takie jakby na sile..bo dawno takiego uczucia nie mialam...no ale coz...poczekamy zobaczymy :):):):) App

blue-birdy : :