Najnowsze wpisy, strona 2


paź 15 2003 Tytuł?? hmmm...
Komentarze: 4

A ja siedze sobie i piszę notke. Mam dobry humorek dzisiaj. Musze się nim dzisiaj nacieszyć bo chyba jutro tak wyfrunie jak powietrze z balonika. ;-/. Po pierwsze: Dzisiaj zakończya się odwieczna wojna miedzy mną a modszym odemnie o dwa lata sąsiadem. Nazywaląm go big brother'em, domyslcie sie dlaczego, a ja wam podpowiem ze okno z jego pokoju wychodzi prosto na moje...No ale dzisiaj sie jakos pogodzilismy ;] Drugi powod z ktorego sie baaaardzo cieszę to to że jade na wycieczke szkolną do kina. LLLiiiiiii a na ta samą wycieczke jedzie ktos jeszcze. Ten ktos nie ma zielonego pojecia ze ja do niego yyy no wiecie ;/ jestesmy jak znajomi dobrzy. On nie sie tego nie domysla na pewno, a ja mu tego nie powiem bo taka już jest moja natura ;/ I sie uczyć nie muszę dzisiaj aaa sielanka :) moglo by byc tak zawsze ;-)

blue-birdy : :
paź 12 2003 nie udało się ;-(
Komentarze: 8

Oj moj wczorajszy wieczór się nie udal ;-( a tak sie zapowiadalo fajnie. Na poczatku tej calej dyskoteki bylam. Ale mnie pozniej wyciągneli na spacerek..Tzn to niedokońca byl spacerek huehue ale nie ważne. Tyle że potem jak wrócilismy to nas do szkoly juz nie chcieli wpuścic :( bo to niby tylko byla dyskoteka dla pierwszakow a my z treciej jestesmy. Się mocno wqrzylismy. Ale co tam...będą szkolne, i wtedy bedzie lepiej :):)...Ale ja tak żaluje że mnie później nie chcieli tam wpuścić...:( buba. tam ktoś by :(:(pożdrawiam :* co robić? buba ten ktoś jest piekny!! on ma śliczne oczka :) aaaa zwariowalam ;/ I do tego ziiiiiimno tak jest że mi prawie ręce odmarzy buuuu ja chcę wiosne!!!!!

blue-birdy : :
paź 11 2003 Łiiiiii zapowiada sie baaaaardzo fajny dzień...
Komentarze: 7

Ąaaaaaaaaa masakra. Jest sobota, a ja musialam wstac o siódmej rano. Dla mnie , w soboty szczegolnie,to srodek nocy hiehie. Musialam na jakoms msze za moich dziatkow isc...Ni i wróciam i taki ze mnie byl trup ze zpowrotem pod kolderke wskoczylam. Spalam od 10 do 12 i sie teraz juz czuje świetnie :D:D:D Jeżeli wszystko wypali to dzisiejszy dzien bedzie poprostu śśśświetny :D No więc pojde na otrzesiny, a tak naprawde bede calkiem gdzies indziej...No to do konca nie jest jescze pewne ale prawie huehuehue.I bede miala czas do 9 ;P lepiej niz latem.Jestem okrutna ale nie ma innego sposobu zebym wyszla z domu do czasu zanim sie nie zciemni, bo moi rodzice wiecznie sie martwia ze sobie nie poradze, chociaz juz tych latek troche mam...ale nie chce oczerniac mamy i taty wiec nic wiecej nie powiem...;/ heh i wam powiem ze to nie jest tak fajnie, przynajmniej w moim wypadku, miec siostre bliźniaczke...Wyobrażcie sobie ze jest taki ktos kto wiecznie za wami chodzi, wszystko mowi mamie itd...No to juz wiecie jak to jest. Teraz juz miedzy nami jest lepiej. Oczywiście są momenty w których sie świetnie razem bawimy huehue wtedy to poprostu pękam ze śmiechu...Chyba oglądaliście jakis film o bliźniakach i co one razem wyprawiają...Z nami jest czasem podobnie...Chociaż teraz coraz zadziej, no bo lecą latka i to robi swoje. JUżnie interesuje nas tk bardzo wsypywanie innej z naszych sióstr ( w sumie jest nas 4 ;)) soli do herbaty, czy budowanie w starym pokoju najwiekszego na swiecie laboratorium chemicznego, czy np. jedzenie psich tabletek przez ciekawosc co sie po tym czuje.Czasami jadysmy te tabletki jak sie w lekarza bawilysmy huehuehue.JUż nie wspominam jak ustawiysmy pod balkonem naszej siostry góre z jakis smieci, bo chciaysmy wejść do niej na balkon innym sposobem, żeby bylo ciekawiej a nie drzwiami,  i ją przestraszyc heheh. Tylko że tamta jest 14 lat od nas starsza i raczej sie nie bala. To my sie jej balysmy jak sie zla robila buhaha. A moja najstarsza siostra jest odemnie 16 lat starsza i sie zachowuje jakby byla moją mamą. Wczoraj musiaam jej przysiegac przez telefon ze bede pila cieple herbatki nosila podkoszulke, i sie wogole cieplo ubierala. Odlożylam sluchawkę i poszlam sie najzwyczjniej na świecie do kuchni, zrobic sobie kawe mrożoną. Biedna Asia...huhuheu pozniej dzwonila do mnie sie zapytac jak tam sie moja glowka czuje :):):) Nawet fajnie jest miec duuużą rodzin:):):)

blue-birdy : :
paź 10 2003 ..::PoRy RoKu::...
Komentarze: 5

Siedzę sobie w cieplutkim domku...pod krzesem śpi moj ukochany piesek, a deszcz bębni o szybe. BUuu jak jest zimmno na dworze ;/ Hmm dzisiaj z koleżankami zaczęysmy odliczanie za ile dni przyjdzie wiosna :):) Taa wiosna to piękny czas...:)Wszystko kwitnie, a szczególnie bzy, uwielbiam bzy. Można caly dzień siedziec na dworze, i wpatrywać sie jak to wszystko funkcjonuje. W takich chwilach nie myśli się o niczym...Wszystkie problemy stają sie malutkie. Lezy się tylko na trawie i nie mysli o niczym. POzniej przychodzi lato, no i wakacje...heh co jest w wakacje to nie muszę mowić :):):) ale jak narazie jest jesień. Co jest jesienią...hmmmmm A wiem. Moje urodzinki :D heh planuję z siostrą ( bo ma w ten sam dzien urodziny, wkoncu jestesmy niestety bliźniaczkami ;/) wszystkich zaprosic gdzies i bedzie fajnooo. :):):) No a zimą święta....Tak zauważyam że święta już nie cieszą mnie tak jak jeszcze kilka lat temu...Ale się zmieniam ...Nie tylko o to chodzi haha. Moje zachowanie szczególnie. W podstawówce taka szara myszka ze mnie byla. NIgdzie sie nieodzywaam no i oczywiscie w szkole zawsze mialam wzorowe zachowanie. Teraz z tym zachowaniem jest troche gorzej buhhahha. Rozbrykaam sie , nauczylam suie wielu rzeczy, dobrych i zlych...No ale wkoncu nie można byc wiecznie ta samą osobą...heh i sie ciesze że sie zmieniam. Z perspektywy czasu wszystko widac...

blue-birdy : :
paź 09 2003 Nobody...
Komentarze: 0

Nobody likes me nobody loves me, I will go eat worms. / Nikt mnie nie lubi nikt mnie nie kocha pójde jejść robaki. Zdanie dość stare. Wymyślone przezemnie i moją siostre jak bylysmy jescze malymi smerfami. Używane bylo kiedy bylo nam smutno, (tzn. Jak nikt nam nie chcial czegos kupic) Dzisiaj tez jest pozyteczne...Tylko ma bardziej doslowne znaczenie (no moze oprocz tych robakow), chociaz przyjaciol też mam...

blue-birdy : :