Witam was serdecznie n moim blogu ktory od dzisiaj bedzie moim pamietniczkiem. :) Blue birdy wzieo sie od tego że niebieski to moj ulubiony kolor, a birdy od ptaszka...ptaki sa wolne, piekne i niezależne, bez problemow, a niebieski to piekny kolor. Tak najkrócej chyba moge to opisac:) Pisanie tego bloga zaczne od tego że jestem zmęczona, po tym cudownym, meczacym dniu :). Naprawde piekny to byl dzionek. Zaluje tylko ze ranek i wczesne popoludnie zmarnowalam. Ale od poczatku roku szkolnego, mam strasznego lenia. Hehhe nic mi sie nie chce, szczególnie uczenia sie. A nie powinno bo jestem w ostatniej klasie gimnazjum, no a jak pewnie wiecie ta szkola konczy sie egzaminem...ktory decyduje o wszystkiem...ee tam. zamiast marudzic musze sie zaczac uczyc. Wlasciwie to przed chwila skonczyam . Historia. I to byla jedna z meczacych czesci tego dnia. Równie mecząca ale zarazem przyjemny byl trening. Na tenisa chodzę sobie od konca lipca. I kocham to. MOge sie tam wyzyc. Wybiegac i zmeczyc. hiehieh jakie to fajne. No wlasnie dzisiaj sie zmeczylam jak nigdy. Niw eim dlaczego ;/ A byly cwiczenia calkiem normalne. KOndycje poprawic musze i bedzie OK. :). A koncówke dnia spędziam w swietnym gronie. Z takimi kofaniutkimi moimi kolezankami poznanymi niedawno. Swietne z nich osobki :):). Bylo naprawde faaajnie i niezaluje ze poszlam. Na poczatku mi sie niechcialo. Bo spotkalysmy sie pol godzinki po tenisie. Podczas tych 30 min trzeba bylo szybko wziasc kapiel, przebrac sie wysuszyc wlosy i leciec na koniec miasta . A ja mam zakwasy hiehieh. I to nie bylo takie latwe iheieihe. Pozniej jak sie wszystkie jush spotkalysmy, poszlysmy na pizze i siupel bylo. Wiec dziekuje wam (GKA) za ten swietny wieczor w waszym towarzystwie :) A jutro czeka mnie caly dzien kucia. hehe PRZEZYJEMY! trzeba bedzie :) a narazie papa
P.S musze tu wstawic jakis szablonik bo ten blog taki pospolityy,